


8 czerwca 2004 roku byliśmy
świadkami niezwykle rzadkiego wydarzenia – Wenus przeszła przed tarczą
słoneczną. Nasze obserwatorium było aktywnym uczestnikiem ogólnoeuropejskiej
akcji, w której jak najwięcej szkół miały wyznaczyć czasy początku i końca
zjawiska
(patrz www.astro.uni.wroc.pl/vt-2004.html)
Do udziału w Pikniku Astronomicznym w II LO
zaprosiliśmy kilkuosobowe delegacje wszystkich szkół z okolicy. Z zaproszenia
skorzystało 8 placówek [gimnazja i szkoły ponadgimnazjalne. Wszyscy stawili się
na godzinę siódmą i natychmiast przystąpili do obserwacji z pomocą dwóch
teleskopów: 25 i 10 centymetrowego. Ponieważ zamówiony trzy miesiące temu filtr
nie dotarł na czas, więc obie ekipy stosowały metodę projekcyjną. Do pomiaru
czasu służyły dwa przyniesione z domu budziki sterowane radiowo. Obserwatorzy
patrzyli na ekran i budzik, a każdy samodzielnie ustalał właściwy czas kontaktu
nie mówiąc tego innym. Potem każdy napisał swój wynik na tablicy i z pomocą
kalkulatora obliczyliśmy średnią odrzucając bardzo skrajne pomiary. Natychmiast
przesłaliśmy wyniki dwóch pierwszych kontaktów i patrzyliśmy z niedowierzaniem
na rezultat. Wtedy na paryskim serwerze były wyniki od 48 obserwatorów, a nasze
oba mieściły się na wykresie tuż tuż przy prawidłowej wielkości jednostki
astronomicznej! Błąd dla małego teleskopu okazał się równy 0,3%, a dla dużego
0,1%. Błąd wspólnego wyznaczenia jednostki astronomicznej przez wszystkich 48
obserwatorów wynosił 2%!! A więc byliśmy w ścisłej czołówce światowej!!
Potem przedstawiciele szkół przedstawiali przygotowane prezentacje.
Uczennica II LO przedstawiła własnoręcznie skonstruowany aparat fotograficzny
(camera obscura) i wielkie zdjęcie nim wykonane! Były też modele rakiet wykonane
z surowców wtórnych i piękna prezentacja multimedialna na temat komet. Potem
można się było posilić w namiotach rozstawionych na szkolnym boisku. Cały czas
uczniowie obserwowali Wenus. Ponieważ lokalne radio ciągle nadawało relację z
Pikniku, byli też ludzie "z miasta" chcący na własne oczy obejrzeć to rzadkie
zjawisko. Pomiary dwóch ostatnich kontaktów przebiegały podobnie jak pierwszych
dwóch. Niestety, w ogóle nie widzieliśmy efektu czarnej kropli. Cały czas były
wysokie chmury, które pogarszały jakość obrazu, ale Wenus ani na moment nie
zniknęła nam z pola widzenia. Na zakończenie uczestnikom rozdaliśmy plakaty
Wenus i Słońca. Miała też miejsce krajowa "premiera" ogromnego i pięknego
plakatu WSZECHŚWIAT NA RÓŻNYCH FALACH wydanego właśnie przez FIZYKĘ W SZKOLE.
Szkoły uczestniczące w PIKNIKU otrzymały jako pierwsze w Polsce próbne
egzemplarze z drukarni. PIKNIK był tak udany, że aż trudno uwierzyć, iż Wenus
nie dostarczy nam już drugiej szansy..